Panele fotowoltaiczne to widok coraz częściej spotykany na polskich dachach, przydomowych ogrodach i polach. Bierze się to z tego, że koszty energii z roku na rok rosną. Spowodowane jest to kilkoma czynnikami. Opłatami za emisje gazów cieplarnianych, wojną za naszą wschodnią granicą a także pandemią wirusa SARS-COV-2. Jednak kwestie związane z rosnącymi kosztami za energię to nie jedyny powód. Wielu inwestorów decyduje się na montaż paneli ze względów ekologicznych. Pozyskiwanie energii z promieni słonecznych to zatem podwójna korzyść. Pozwala na obniżenie rachunków za prąd i jednocześnie obniża emisję szkodliwych gazów.

Montaż paneli fotowoltaicznych na zlecenie czy samemu?

Według obowiązujących obecnie przepisów każdy właściciel nieruchomości może zainstalować zestaw fotowoltaiczny na swojej posesji. Jedyny wymóg to podłączenie inwertera do sieci przez elektryka z uprawnieniami SEP do 1000 V i zgłoszenie instalacji do zakładu energetycznego. Panele fotowoltaiczne mocuje się w bardzo prosty sposób a większość dostępnych na rynku modeli zawiera czytelną i dokładną instrukcję montażu. Czy zatem warto zatrudniać do montażu fachowców? Tak jeżeli zależy nam na czasie i nie mamy ograniczonego budżetu. Jeżeli natomiast możemy poświęcić na instalację 3-4 dni i to wliczając koszty elektryka a także zakupu komponentów możemy zaoszczędzić nawet kilkanaście tysięcy złotych. Wysokość oszczędności uzależniona jest oczywiście od wielkości instalacji.

Czy po zmianie przepisów o OZE instalacja jest nadal opłacalna?

System opustów jaki funkcjonował do 31 marca 2022 roku zakładał, że nadwyżka energii elektrycznej wyprodukowanej przez instalacje PV magazynowana była w sieci energetycznej. Od momentu wysłania energii do Siecie prosument miał 12 miesięcy na jej odebranie. Instalacja o mocy do 10 kWp obarczona była „opłatą za magazynowanie” w wysokości 20% produkcji. Instalacja większa niż 10 kWp i mniejsza niż 50 kWp uprawniała do odbioru już tylko 70% wyprodukowanej energii oddanej do sieci. Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadziła diametralne zmiany dla nowo przyłączanych instalacji fotowoltaicznych. Wprowadzono system net-billing, według założeń którego właściciele instalacji PCV mają sprzedawać nadwyżki energii do sieci po cenach hurtowych. Natomiast w okresie jesienno-zimowym, kiedy produkcja instalacji PV spada będą kupowali energię z sieci po cenach detalicznych. Nowością w świetle nowelizacji ustawy jest także opłata dystrybucyjna z rabatem w wysokości 15%.

Podsumowując można stwierdzić, że fotowoltaika nadal się opłaca. Mimo tego, że za odbiór nadwyżek prądu będzie trzeba zapłacić, to rachunki za energię elektryczną nadal będą kilkukrotnie niższe.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Redakcja

Czym zajmuje się mulczer leśny?

Previous article

Pytania rekrutacyjne warto znać

Next article

You may also like

Comments

Leave a reply

More in Dom & Ogród