Branża budowlana była i jest jedną z najbardziej ryzykownych dla wykonawców pod względem zagrożenia brakiem wypłaty wynagrodzenia. Zamawiający często pod pretekstem rzekomych wad w wykonaniu prac budowlanych usiłują uniknąć obowiązku zapłaty. Nierzadko już w samych umowach o roboty budowlane są zawierane zapisy, że prace budowlane zostaną odebrane tylko w przypadku, gdy zostanie sporządzony tzw. „protokół bezusterkowy”, a przecież dla chcącego nic trudnego, aby znaleźć na ścianie chociażby małą rysę czy odprysk farby. Tę niesprawiedliwą tendencję zauważyły sądy podczas rozpatrywania sporów budowlanych i wykazały się zdrowym rozsądkiem, ponieważ idąc z pomocą dla wykonawców, uznały, że nie jest prawnie skutecznym zapisanie w umowie, że odbiór prac nastąpi tylko wtedy, gdy protokół nie będzie wykazywał żadnych wad. Jednym z przykładów takich wyroków jest wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2021 roku, sygn. akt: V CSKP 10/21, zgodnie z którym: Obowiązek zapłaty przez zamawiającego wynagrodzenia – co do zasady – aktualizuje się w razie wydania dzieła przez przyjmującego zamówienie, mimo istnienia wad nieistotnych. Strony nie mogą uzależnić wypłaty wynagrodzenia należnego wykonawcy od braku jakichkolwiek usterek dzieła. (…) Wadą dzieła jest określone odstępstwo od umowy, co sprawia że pojęcie wady ma charakter relatywny, zależny od treści umowy stron. O istnieniu wady decyduje zobiektywizowana ocena przydatności dzieła, a nie subiektywne odczucie, którejkolwiek ze stron. W odniesieniu do umów rezultatu niewykonanie zobowiązania może dotyczyć nie tylko braku świadczenia, ale obejmować także sytuację, w której spełnione świadczenie nie zaspokaja oznaczonego interesu wierzyciela. Za niewykonanie zobowiązania może więc być uznane spełnienie świadczenia, którego jakość tak daleko odbiega od objętego treścią zobowiązania, że z punktu widzenia odbiorcy tego świadczenia nie prowadzi do zaspokojenia jego interesu. (…) W przypadku przyjęcia dzieła zamawiający dysponuje roszczeniami związanymi z nienależytym wykonaniem zobowiązania, nie może natomiast odmówić wypłaty wynagrodzenia twierdząc, że dzieło nie zostało wykonane.
Jak wiadomo jednak sprawa sprawie nierówna, więc do sądu nigdy nie idzie się „jak po swoje”. Poza tym oprócz powyżej opisanego problemu wykonawcy prac budowlanych muszą mierzyć się z szeregiem innych zagrożeń, które wiążą się z odpowiedzialnością finansową. Zagrożenia te są zdecydowanie większe dla majątku wykonawcy, jeżeli wykonuje on działalność jako osoba fizyczna na podstawie wpisu do ceidg. Sposobem na zmniejszenie, a w niektórych przypadkach wręcz na całkowite wyeliminowanie tego zagrożenia jest założenie spółki prawa handlowego, ponieważ wtedy to spółka ponosi odpowiedzialność za swoje zobowiązania, a nie bezpośrednio jej wspólnik.
Comments